Zawód: Programista

CZEŚĆ! 😀 😀 😀

Tydzień temu obiecałam, że opowiem Wam trochę o mojej poniedziałkowej niespodziance – i oto jestem! 🙂

devstyle.pl
20.11.17 przyszła do mnie paczka prosto od devstyle.pl (aaaa!) 😀 Pewnie część z Was już wie o co chodzi. Kurier przyniósł mi świeżutką książkę – „Zawód: Programista”. Kupując ją w przedsprzedaży musiałam czekać prawie miesiąc, ale wreszcie już ją mam. Oczywiście autorem jest Maciek Aniserowicz – programista, organizator konkursu „Daj się poznać” oraz wielu innych świetnych inicjatyw związanych z programowaniem.

Microsoft
W czerwcu miałam okazję poznać autora tej oto książki. Bardzo miły i wesoły człowiek, z którym nawet udało mi się zrobić zdjęcie! (zdjęcie jest tutaj) Gdy dowiedziałam się, że wydaje swoją książkę stwierdziłam, że muszę ją mieć 😉

Zawód: Programista
Na ten moment nie mogę wiele powiedzieć na temat tej książki, ponieważ przeczytałam dopiero 45 stron z 285, czyyyli jakieś 15,8% (ciekawiło mnie ile to jest w % 😀 ). Jak widać baaaardzo mało. Niestety nie miałam zbytnio czasu, żeby przeczytać więcej. Natomiast po zapoznaniu się z  1. rozdziałem jestem zachwycona. Przede wszystkim wielkim plusem jest szczery opis zawodu. Maciek nie stara się słodzić i pisać, że każdy programista zarabia 15 „tysi” oraz że programowanie jest niesamowicie łatwe i tak naprawdę nawet 70 – latek jest w stanie nauczyć się tego zawodu. Otóż nie. Autor nie jest pesymistą, ani nie próbuje zniechęcić kogoś do nauki programowania. Maciek Aniserowicz to po prostu realista, wszystko co opisuje jest oparte na jego doświadczeniu. Podkreśla także, że „trzeba wziąć się do roboty”, żeby cokolwiek osiągnąć w tym zawodzie. A tutaj wrzucam zdjęcia z podpisem, fajną zakładką i wlepą!

Troszkę ode mnie
Książka w pierwszej chwili nie wygląda jakby miała dać Ci „motywacyjnego kopa”. Pewnie dlatego, że zderzamy się z rzeczywistością, która niekoniecznie będzie przyjemna dla każdego. Natomiast ja jestem zakochana w tej książce i „biorę się do roboty” jak to Maciek napisał. Dziś powtarzam zmienne i kontynuuję czytanie.

Mam nadzieję, że wkrótce skończę książkę i będę mogła napisać coś więcej 😀

Pjoona! 😉